Gdy zobaczyłam pierwsze kwitnące rośliny, postanowiłam, że znajdę miejsce gdzie jest dużo białych drzew. Po sprawdzeniu wielu plenerów w końcu znalazłam! Wiadomo, że miałam mało czasu, bo kwiatki za niedługo opadły. Były to dość spontaniczne zdjęcia. Zaproponowałam Patrycji sesje i w ten sam dzień ją zrobiłyśmy. Ubranie to nie problem. Zawsze ubieram modelki w coś ze swojej szafy, małe przeróbki i gotowe!
Jak każdy fotografujący, szukam swojego stylu- klimatu. Ostatnio zakochałam się w różowej trawie i bajkowych klimatach- A tym samym w tym magicznym sadzie.
PS.Wracam na blogspot'a z nowościami i nową energią :)
bardzo ładna sesja!
OdpowiedzUsuńta sesja jest jedną z moich ulubionych
OdpowiedzUsuńświetne kolory świetne miejsce świetna stylizacja i modelka a zdjęcia robią wrażenie ♥